Moje ostatnie wpisy

  • We śnie on śpiewał mi Przychodził w snach Ten głos co wzywa mnie I wypowiada imię me I czy ja znowu śnię? Już znalazłam Ten Upiór z opery tu jest W umyśle mym  :: Tak. Moż enie do końca w to wierzę, może nie do końca mam wystarczjaąco dużo siły, ale spr&oacut

    123 miesiące temu

  • Przyniosłam czarne róże ty tak kochasz czerń obcych źrenic ludzkich dusz pustych słów i snów  :: http://krwawy-pergamin.blogspot.com/

    123 miesiące temu

  • ,,Książę ciemności jest dżentelmenem" - Szekspir    :: ,,Kiedy umrę kochanie,
gdy się ze słońcem rozstanę i będę długim przedmiotem smutnym&nb

    123 miesiące temu

  • ,,Nie sądź, iż jakaś rzecz jest niemożliwa tylko dlatego, że wydaje ci się trudna." - Marek Aureliusz  :: Nie jest źle, naprawdę nie jest źle. Muzyka powoli wypełnia moje życie i zaczynam sobie zdawac spraw

    123 miesiące temu

  • To tkwi we mnie, zbyt głęboko, bym mogła dosięgnąć. Podaj mi dłoń, ty wiesz... Teraz, teraz, teraz się nam uda.  :: Czego się boję najbardziej? Ran. 
Nie, nie swoich - było ich zbyt wiele i zbyt wiele ich bę

    124 miesiące temu

  • Zaczekaj chwilę, bo to twojej dłoni szukam! To ty mi się śnisz, gdy noc jest zbyt ciemna, by szukać odpowiedzi. To twoje oczy widziałam na dnie duszy! Czekaj na mnie, bo...  :: Cóż, kochani, wiele się zmieniło. Tak wiele, że sama nawet nie potrafię powiedziec, co do

    124 miesiące temu


Albumy

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

The beauty queen has been overthrown... So tell me what you want to hear!

Album: Odpadki  

The beauty queen has been overthrown... So tell me what you want to hear!

Aparat: SAMSUNG - EXIF
Model: SAMSUNG ES30/VLUU ES30
Przysłona: f/3.5
Ogniskowa: 4.9mm
Naświetlanie: 1/189s
ISO: 80

Włącz muzykę/film

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej :P

 

 

Szukam wierszy na konkurs, ale żaden nie wydaje mi się dosc dobry. Sama zresztą nie wiem... Zobaczę, jak to będzie. 

Dzisiaj było naprawdę miło ^.^

Pogadałam z Erellem, trochę się posmiałam, powygłupiałam....

 

Ale gdzies głęboko jest mi smutno. 

Naprawdę, nie wiem, dlaczego. Czy to ja robię cos źle? Z niektórymi rzeczami po prostu nie jestem w stanie się pogodzic. I dzięki temu one są stale żywe - bo pamiętam. Ja wiem, że nie jestem nikim specjalnym, że nie bardzo się liczę w rachunku swiata. Ale mimo wszystko, staram się pomóc. Sobie, innym, komukolwiek. Nie zawsze mi to wychodzi. Nie wychodzi mi nigdy.

Ci, których najbardziej potrzebuję, nie zwracają na mnie uwagi. Ile razy trzeba się sparzyc? Ile razy zawiesc na przyjacielu? Ile razy uswiadamiac sobie, że to nie to, że miał miejsce jakis fatalny błąd, że ktos się pomylił. I nigdy nie wiadomo, kto... 

 

Mówisz mi, że nie jestem ciebie warta.

A może to ty nie jestes wart mnie?

A może oboje nie jestesmy nic warci i tylko udajemy,

że mamy po co życ. 

 

 

 

 

 

Chciałabym, żeby było lepiej. Wierzę w to i mam nadzieję, że tak będzie. Bo co innego mi pozostało? Jedynie slepa wiara, głupia nadzieja, słomiany zapał i szczere chęci. 

 

 

 

 

 

Ludzie nie są tacy dobrzy, za jakich ich masz. 

Więc jacy? Nie są źli, nie mogą byc tacy...

Są po prostu zabiegani, zapatrzeni, zbytnio zajęci.

Są pyszni i miłosierni. Są po prostu ludzcy.

 

Naprawdę żałuję, że niektórych już nie ma. Nie ma. Po prostu, zniknęli. Byli i się skończyli, jak nieciekawy serial w telewizji. A mimo to, są. Są ciągle we mnie, bo za nimi tęsknię, bo o nich pamiętam. Dla mnie ciągle żyją. Tylko już nie tu... 

Oni wszyscy, gdziekolwiek są, żyją we mnie. 

W moim sercu,

w głowie, 

we wspomnieniach.

I chociaż już ich nigdy nie zobaczę, a przynajmniej nie w tym życiu, to jednak czuję się, jakby byli obok. Jakby oni dobrze znali mnie, a ja ich. Jakby łączyła nas nitka. To nie tylko puste istnienie - to idea, o którą warto walczyc. Chociaż nigdy nie wygramy. Ale dzieki tej walce, oni będą życ wiecznie. Nawet te krótkie chwile, które z nimi spędziłam, nawet one, tkwią gdzies głęboko we mnie i mnie zmieniają. Na lepsze, gorsze, nie wiem. Ale nie oponuję - poddaję się tej zmianie i czuję ich obecnosc. To nie jest tak, że zniknęli całkowicie. 

Teraz, za każdym razem, gdy będzie mi źle, przypomnę sobie o tej nici, oplotę nią swoje serce najciasniej jak tylko będe mogła. A ona mnie uniesie... I to nie pozwoli mi umrzec.

I wygram. 

 

 

 

Link do wpisu:

Komentarze

mistaaaaxd
131 miesięcy temu

pięknee *_*

mistaaaaxd: pięknee *_*

odpowiedz

Reklama
131 miesięcy temu

szyszakk
131 miesięcy temu

mądre słowa ;d

szyszakk: mądre słowa ;d

odpowiedz

fugitive
131 miesięcy temu

Nadzieja,wiara i chęci najważniejsze. Nie można się poddawać.

fugitive: Nadzieja,wiara i chęci najważniejsze. Nie można się poddawać.

odpowiedz

indestructible
131 miesięcy temu

Ciekawe.;]]

indestructible: Ciekawe.;]]

odpowiedz

emilyx3
131 miesięcy temu

pomysłowe;)
zapraszam do mnie :*

emilyx3: pomysłowe;) zapraszam do mnie :*

odpowiedz

lightmyfire
131 miesięcy temu

wygrasz. dokładnie. ;*

lightmyfire: wygrasz. dokładnie. ;*

odpowiedz

Dodaj komentarz

nick/imię:

Zaloguj się, jeśli masz już konto.
Zarejestruj się za darmo, jeśli go nie posiadasz.

treść komentarza:

Komentuj

Poleć to zdjęcie znajomym

The beauty queen has been overthrown... So tell me what you want to hear!  ::  
 
Szu<br />kam wierszy na konkurs, ale żaden nie wydaje mi się dosc dobry. Sama zres

Podaj swój adres e-mail

Podaj adresy e-mail znajomych

Napisz wiadomość

Przepisz kod z obrazka:

 

Znajomi

Halo

W każdym razie mamy do siebie jakąś słabość, to jest ważne

Pod osłoną nocy wszystko wydaje się być inne. Ludzie patrzą na siebie w niezwykły sposób. Uczucia się wzmacniają. Serce zaczyna bić zupełnie odmiennym rytmem - rytmem miłości.

Ja

Pozostałe (59)

Ostatnie komentarze

Otrzymane|Napisane

Ostatnio odwiedzili