Moje ostatnie wpisy

  • We śnie on śpiewał mi Przychodził w snach Ten głos co wzywa mnie I wypowiada imię me I czy ja znowu śnię? Już znalazłam Ten Upiór z opery tu jest W umyśle mym  :: Tak. Moż enie do końca w to wierzę, może nie do końca mam wystarczjaąco dużo siły, ale spr&oacut

    129 miesięcy temu

  • Przyniosłam czarne róże ty tak kochasz czerń obcych źrenic ludzkich dusz pustych słów i snów  :: http://krwawy-pergamin.blogspot.com/

    130 miesięcy temu

  • ,,Książę ciemności jest dżentelmenem" - Szekspir    :: ,,Kiedy umrę kochanie,
gdy się ze słońcem rozstanę i będę długim przedmiotem smutnym&nb

    130 miesięcy temu

  • ,,Nie sądź, iż jakaś rzecz jest niemożliwa tylko dlatego, że wydaje ci się trudna." - Marek Aureliusz  :: Nie jest źle, naprawdę nie jest źle. Muzyka powoli wypełnia moje życie i zaczynam sobie zdawac spraw

    130 miesięcy temu

  • To tkwi we mnie, zbyt głęboko, bym mogła dosięgnąć. Podaj mi dłoń, ty wiesz... Teraz, teraz, teraz się nam uda.  :: Czego się boję najbardziej? Ran. 
Nie, nie swoich - było ich zbyt wiele i zbyt wiele ich bę

    130 miesięcy temu

  • Zaczekaj chwilę, bo to twojej dłoni szukam! To ty mi się śnisz, gdy noc jest zbyt ciemna, by szukać odpowiedzi. To twoje oczy widziałam na dnie duszy! Czekaj na mnie, bo...  :: Cóż, kochani, wiele się zmieniło. Tak wiele, że sama nawet nie potrafię powiedziec, co do

    130 miesięcy temu


Albumy

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Param pam pam ra ra ram pam pam. Nie pasujesz do mojego rytmu, słonko. Tam są drzwi.

Album: Odpadki  

Param pam pam ra ra ram pam pam. Nie pasujesz do mojego rytmu, słonko. Tam są drzwi.

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej :P

Zawiesiłam Wrong Path. Po raz pierwszy zawiesiłam bloga i czuję się ohydnie. Zupełnie, jakby to było potwierdzeniem tego, że nie daję sobie z niczym rady. Bo faktycznie nie daję sobie rady. Chociaż nie wracam do cięcia się, to chyba dobrze. Sama zresztą nie wiem, co jest dobre, a co złe. Kogo to w ogóle obchodzi? Wpadłam w dziwne odrętwienie i nie potrafię się z niego wyrwac. Ryczę w nocy w poduszkę, żeby nikt nie słyszał, w dzień snuję się bez celu po domu. Ale wiecie, wiosna idzie. Wczoraj prawie zemdlałam w sklepie, dobrze, że zdążyłam wyjsc na zewnątrz i usiąsc, bo by był cyrk. A jak ja mdleję, to znaczy, że idzie wiosna. Jeał, żywy barometr - jest moc.

Jest szansa, że pójdę na humana - naprawdę się cieszę. Chociaż może nie widac. Wracają do mnie sprawy sprzed kilku miesięcy, a ja i tak nie potrafię się z nimi uporac. I znowu, znowu czuję tą niesprawiedliwosc, znowu czuję ten ból, znowu mam dosc. 

Chociaż własciwie, to nie mam powodów, żeby narzekac. Powinnam tryskac humorem... Powinnam. No i co z tego? Mam ochotę uciec stąd jak najdalej. 

W szkole jakies idiotki ciekawią się wszystkim tylko nie tym, czym powinny. Nie mogę nawet poczytac w spokoju książki, bo od razu przylatują i wyrywają mi ją z rąk, żeby oglądnąc. Nie wiem, gdzie to się chowało, że na widok książki takie podniecone. W ogóle, umieją czytac? 

Chcę byc sama, a jeżeli czytam książkę, to już całkiem. Bo zabieram ją do szkoły nie bez powodu. Oznacza to, że gdy siedzę na w-fie w kącie i czytam książkę, to nie mam najmniejszej ochoty na słuchanie o durnym chłoptasiu, który leci na moją rozmówczynię, ale ona go nie chce, bo nie ma zamiaru sobie marnowac życia i, chociaż jest przystojny, to ona z nim nie będzie. A gówno mnie to obchodzi. Mogą byc ze sobą, nie byc, miec dzieci, mieszkac w pałacu, jeździc ferrari, albo maluchem - mnie to nic nie obchodzi. 

Ale nie. Zawsze znajdzie się taka, która przyjdzie i zacznie trajkotac nad uchem. Nazmysla jakichs historii, a potem wyciąga ze mnie nie wiadomo co. A masz chłopaka? A gdzie idziesz do szkoły? A co robi twoja mama? A gdzie jest twój tata? A kto ci się podoba? A ile masz pieniędzy? A jaki masz dom? 

A chuj cie to obchodzi, laluniu. 

A potem wracam do domu, gdzie mam tylko godzinę spokoju, bo potem znowu zaczyna się przedstawienie. Jakos nie chce mi się o tym mówic. 

Czasami po prostu wydaje mi się, że lepiej byłoby beze mnie. I naprawdę, gdzies w sobie czuję, że kiedys nie wytrzymam. Ale to już inna bajka.

 

Link do wpisu:

Komentarze

mistaaaaxd
137 miesięcy temu

dasz sobie radę ze wszystkim, żywy barometrze. ♥ trzymam za Ciebie kciuki, zawsze możesz napisać. :c

mistaaaaxd: dasz sobie radę ze wszystkim, żywy barometrze. ♥ trzymam za Ciebie kciuki, zawsze możesz napisać. :c

odpowiedz

Reklama
137 miesięcy temu

szyszakk
137 miesięcy temu

hey dasz radę ! A lalunie dalej olewaj.
Trzymam kciuki za humana, i nie przejmuj się . ; ***

szyszakk: hey dasz radę ! A lalunie dalej olewaj. Trzymam kciuki za humana, i nie przejmuj się . ; ***

odpowiedz

indestructible
137 miesięcy temu

bd dobrze. ;* !

indestructible: bd dobrze. ;* !

odpowiedz

infallible
137 miesięcy temu

Jam mam trochę inny stan niż Twój, jak mnie ktoś wkurwi to go nie olewam tylko się nad nim pastwie by poczuł jak to jest być kimś kto obrywa słownie za nic, lub chociażby za to co kto robi. No ale cóż tylu ilu ludzi tyle sposobów na rozwiązanie problemów. No i trzymam kciuki byś się dostała do Twojej wypatrzonej szkoły :)

infallible: Jam mam trochę inny stan niż Twój, jak mnie ktoś wkurwi to go nie olewam tylko się nad nim pastwie by poczuł jak to jest być kimś kto obrywa słownie za nic, lub chociażby za to co kto robi. No ale cóż tylu ilu ludzi tyle sposobów na rozwiązanie problemów. No i trzymam kciuki byś się dostała do Twojej wypatrzonej szkoły :)

odpowiedz

fugitive
137 miesięcy temu

Mnie obchodzi. I nigdy masz się nie ciąć. To jest potworny nałóg. Trzymam kciuki,żebyś dostała się tam gdzie chcesz,bo inaczej eduedu nie ma sensu. Jak coś to piszaj,zawsze spróbuję pomóc ;)
A i takie osoby to Ty olewaj. Wścibole. -,~

fugitive: Mnie obchodzi. I nigdy masz się nie ciąć. To jest potworny nałóg. Trzymam kciuki,żebyś dostała się tam gdzie chcesz,bo inaczej eduedu nie ma sensu. Jak coś to piszaj,zawsze spróbuję pomóc ;) A i takie osoby to Ty olewaj. Wścibole. -,~

odpowiedz

Dodaj komentarz

nick/imię:

Zaloguj się, jeśli masz już konto.
Zarejestruj się za darmo, jeśli go nie posiadasz.

treść komentarza:

Komentuj

Poleć to zdjęcie znajomym

Param pam pam ra ra ram pam pam. Nie pasujesz do mojego rytmu, słonko. Tam są drzwi.   :: Zawiesiłam Wrong Path. Po raz pierwszy zawiesiłam bloga i czuję się ohydnie. Zupełnie, jakby to

Podaj swój adres e-mail

Podaj adresy e-mail znajomych

Napisz wiadomość

Przepisz kod z obrazka:

 

Znajomi

Halo

W każdym razie mamy do siebie jakąś słabość, to jest ważne

Pod osłoną nocy wszystko wydaje się być inne. Ludzie patrzą na siebie w niezwykły sposób. Uczucia się wzmacniają. Serce zaczyna bić zupełnie odmiennym rytmem - rytmem miłości.

Ja

Pozostałe (59)

Ostatnie komentarze

Otrzymane|Napisane

Ostatnio odwiedzili