enpe.fotkoblog.pl
To, co piękne bywa nieosiągalne. To, co możemy osiągnąć zwykle nas nie zadowala.
Czasami deszcz pada nawet wtedy, gdy świeci słońce.
2012-09-07 14:06:08
Aparat: SAMSUNG - EXIF↓
Model: SAMSUNG ES30/VLUU ES30
Przysłona: f/3.5
Ogniskowa: 4.9mm
Naświetlanie: 1/47s
ISO: 100
Jakieś mądre myśli, które przemknęły przez moją głowę :D
Mój bardzo stary wiersz. Napisałam go jeszcze w podstawówce i od tamtej pory jest moim znakiem rozpoznawczym. Raz nawet wygrałam jakis tam konkurs poetycki, ale sama nie wiem, dlaczego. Wydaje mi się, że powyższy wiersz jest zbyt dziecinny, prosty, nieumiejętnie napisany. Bądź, co bądź był jednym z pierwszych napisanych przeze mnie wierszy. No nie wiem... a Wam co się w nim nie podoba?
Dzisiaj, powiem szczerze, było w miarę. Z trudem powstrzymywałam się od sprania kilku chłopaków z młodszych klas, dokuczających mojej koleżance. Ale moja cierpliwosc się powoli kończy... o.O
Na religii grałam w kółko i krzyżyk, czego ksiądz nie omieszkał mi wypomniec, pomiędzy krzyczeniem na nas, że za szybko recytujemy formułkę do bierzmowania. W efekcie wszyscy mówią w spowolnionym tempie zbytnio przedłużając samogłoski.
Zapisałam się do zespołu, sama nie wiem po co. Na keyboardzie grałam dawno, a tu się okazuje, że babka od muzyki akurat (zupełnie przypadkowo...) mnie wybrała do grania na akademiach, bo (jak to ujęła) zgłosili się jeszcze chłopcy grający na trąbce i saksofonie, ale żeby mnie nie zgałuszali, będę grała ja, a oni dołączą się czasami. Świetnie. Czy Wy też czasami zastanawiacie się dlaczego cos zrobiliscie? A najgorsze jest to, że zbawienna refleksja przychodzi po podjęciu decyzji.
No i masz. Mówiłam, że nie będę opisywała swojego dnia, a tu co? Ja to jednak jak sobie cos postanowię to długo nie wytrzymam.
Jestem zbulwersowana, bo na w-fie nie grałam w nogę. Oczywiscie, jak zwykle, standardowo, tradycyjnie, bezapelacyjnie (niepotrzebne skreslic) chłopcy zajęli boisko do piłki nożnej, nam, niewinnym istotom płci żeńskiej zostawiając boisko do kosza, przez co całą godzinę latałysmy w te i wewte, tłumacząc, że wiatr zdmuchuje piłkę. Ja nie wiem, czy czasem nam mózgów nie wywietrzyło. No i oczywiscie, jak to zwykle na takiej lekcji bywa, nauczyciel sam sobie kopał piłkę, a my, solidarnie siedziałysmy na chodniku. Z tą różnicą, że jako jedyna byłam na tyle mądra by wziąc ze sobą brudnopis i trochę porysowałam, zamiast obgadywac poszczególne osoby z naszej szkoły.
[Przykro mi, ale musicie przebrnąc przez tą notkę, bo mam ochotę się ,,wypisac"]
Niezmiernie ucieszyłam się na wiesc o kilku sesjach i sprawdzianach wiadomosci z dwóch poprzednich klas gimnazjalnych, jakie czekają nas w przyszłym tygodniu. Jak na mnie, całkiem spokojnie przyjęłam wiadomosc, że biologii w tym roku będzie nas uczyła szanowna pani dyrektor, która w pierwszej klasie nie nauczyła mnie niczego i to przez nią znienawidziłam biologię.
Oczywiscie, jak co roku, wezmę pewnie udział w kilku konkursach kuratoryjnych, ku radosci mojej mamy. Znów będę musiała przesiadywac nad książkami, chociaż moja leniwa natura buntuje się, jak może.
Nie mam co czytac - koniec swiata.
Całkiem sporo mi tych mysli błądzi po głowie, więc jeszcze Was trochę pomęczę, wybaczcie mi, ale muszę. Gdy mi się te mysli skumulują, nie mogę myslec o niczym innym, co bardzo utrudnia życie.
Wiem, bzdury piszę.
Może Was pocieszę, że planuję wydac książkę? A może się załamiecie... Jednak niezależnie od Waszej reakcji, mam taki zamiar. Tresc już mam, chociaż piszę wszystko od nowa, poprawiając wszelkie błędy. Dodatkowo już rozmyslam nad spin-offem i sequelem, chociaż nie wiem, co z tego będzie. Oczywiscie ja, jako dziewczyna całkowicie wychowana w nierealnym swiecie Harry'ego Pottera, tworzę powiesc fantasy i uprzedzam, że nie będzie ona miała mniej niż pięcset stron. Dlaczego? Ano dlatego, że sama uważam taką książkę za utwór idealnej długosci.
Zapytam Was z ciekawosci, bo niekiedy nachodzą mnie jakies mądre mysli: czy kiedykolwiek czuliscie się uwięzieni w swoim ciele? Jakbyscie nie byli nim, ale czyms w srodku i tylko obserwowali otaczający Was swiat przez oczy tego ciała? Sama nie wiem czemu, ale często mam takie uczucie, jakbym nie była na własciwym miejscu, nie była tym, kim powinnam byc. Dziwne, prawda?
Z taką oto pseudo mądrą myslą zostawiam Was, bo straciłam wenę.
Aha, standardowo: NIE KOPIOWAC! :D
Komentarze
makemewannadie
144 miesiące temu
O kurwa.. Też chce tak pisać. *.*
tutaj ja, miss-nothing. ;)
makemewannadie: O kurwa.. Też chce tak pisać. *.* tutaj ja, miss-nothing. ;)
truciizna
144 miesiące temu
zajebiste *.*
zapraszam do mnie ^^
truciizna: zajebiste *.* zapraszam do mnie ^^
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka:
Fajne ;)
cojakcoalefajnajestes: Fajne ;)
odpowiedz