enpe.fotkoblog.pl

Osobny album na zdjęcia jesienne i zimowe. Oj, będzie się działo!!!

Taak, to ja. Jako widmo/chór w Dziadach cz. II.

Wczoraj spektakl, nie było tak źle. 

Tuż przed występem omal się nie poryczałam, bo moi kochani koledzy przyniesli kadzidło z koscioła i zakadzili całą scenę. A ja miałam stac na ławce, trzymac w ręku swiecę. Bardzo się bałam, że zemdleję, ale specjalnie ich to nie obchodziło i dymili dalej. W końcu, na chwilę przed występem poprosiłam panią, żebym mogła otworzyc okno. Niewiele pomogło, ale chociaż nie zemdlałam. 

Jestem zadowolona, bo w jeden wieczór nauczyłam się całej roli Widma i ani razu się nie pomyliłam. Podczas występu musiałam schodzic ze sceny, przebierac się i znów wchodzic :)

Może będzie kilka zdjęc w Kurierze Dąbrowskim, nie wiem :D

Ale nie było źle, wszystkim się podobało, pani nawet mówiła, że jestem w swoim żywiole. Szczęsliwa jestem, bo może dzięki temu, że wczoraj poradziłam sobie z rolą Widma, będę mogła zagrac gdzies w maju/czerwcu Balladynę, do której sama piszę scenariusz.

Marzę o tej roli! Już ją nawet prawie umiem na pamięc! :D

Biorę udział w konkursie literackim na wiersz, mam kilka pomysłów, ale nie chcę zapeszac. Konkurs plastyczny? Nie wiem, nie wiem, kompletnie nie wiem, co narysowac. Tematem jest HIV, może cos wymyslę, mam nadzieję. Czas mam do 30 listopada na obie prace. Może dam radę. 

Póki co mam dobry dzień, nie zanosi się, by cos nie wyszło tak, jak powinno. Gram na keyboardzie "Elisabeth" XIII Stoleti *.*

A u Was jak? ^^