enpe.fotkoblog.pl
To, co piękne bywa nieosiągalne. To, co możemy osiągnąć zwykle nas nie zadowala.
All you can do is try to know who your friends are as you head off to the war. Pick a star on the dark horizon and follow the light...
2012-12-15 08:46:33
Włącz muzykę/film
Osobny album na zdjęcia jesienne i zimowe. Oj, będzie się działo!!!
,,Now we're back to the beginning
It's just a feeling and no one knows yet
But just because they can't feel it too
Doesn't mean that you have to forget
Let your memories grow stronger and stronger
Till they're before your eyes
You'll come back
When they call you
No need to say goodbye"
Wszystko się na mnie zwaliło w ciągu chwili. Rozplanowałam już wszystko do ferii, nie wiem, jak się wyrobię. Po prostu nie mam sił, zwłaszcza do ludzi. Nie no, nie skarżę się, jest dobrze. Żyjemy, idziemy do przodu.
Dzisiaj próba do Jasełek. Zgadnijcie kogo gram? Maryję... Gdzie mi do Maryi, kompletnie nie wyglądam. Ale po roli w Dziadach, wszyscy mają mnie za jakąs amatorską gwiazdę. Z jednej strony mi miło, bo się starałam, a z drugiej tak jakos... dziwnie? Byc w centrum zaineresowania...?
Niedługo swięta. Nawet się cieszę, nie powiem. Ale mówiąc swięta nie myslę o tych wszystkich pseudo Mikołajach w supermarketach, o swiatełkach wywieszonych na budynkach. Święta niemal w ogóle nie kojarzą mi się z ozdobami, prezentami i innymi błahostkami. Dla mnie swięta to jeden jedyny moment w roku, gdy siedzę przy stole razem z mamą i babcią i gdy w końcu jestesmy dla siebie miłe. Chyba tylko wtedy zachowujemy się po ludzku. Składamy sobie życzenia, spiewamy kolędy, rozmawiamy tak, jakby nie było tych wszystkich kłótni i problemów. Lubię swięta za to, że wtedy znikają wszystkie moje zmartwienia. Chociaż na jeden dzień.
Nie wiem, co mam pisac. Jednoczesnie martwię się i niczym nie przejmuję. Jest w miarę dobrze. Zuza powoli zapomina sprawdzac mi nadgarstki, i dobrze. Iwona nic nie wie, całe szczęscie. Mama nic nie zauważa. Jak zwykle.
Trochę się boję tego, co będzie. Tak, znów panikuję... Jak to ja. Ale martwię sie o babcię, ostatnio trochę gorzej się czuje. No i o pieniądze, bo alimenty się spóźniają. Ha, nie pochwaliłam się Wam. Ojciec przypomniał sobie o córce - dostałam kartkę na urodziny. Jak zwykle "od kochającego tatusia", który życzył mi "mnóstwa marzeń". Nie ich spełnienia. Samych marzeń. Czyżby tatus nie wiedział, że jedyne, co robię, to marzę? A w podpisie niespodzianka. Nowy przyrodni brat. Damian? Dawid? Jakos tak. I swietnie. Teraz już całkiem zniknę. Jestem zazdrosna o te dzieci. O to, że one mają ojca, a ja nie. O to, że one są kochane, a ja byłam niechciana. O to, że im ojciec daje cos, czego ja nigdy nie miałam i miec nie będę. Ale dobrze. Niech sobie żyją, byle jak najdalej ode mnie. Ja nie chcę miec z nimi nic wspólnego.
Mam dosc.
Komentarze
embracethesilence
141 miesięcy temu
oooo nie lubie Maryi ddx lol dx
embracethesilence: oooo nie lubie Maryi ddx lol dx
Gość: MqwbbdtezbDP
125 miesięcy temu
Umm, are you really just giving this info out for noithng?
Gość: Umm, are you really just giving this info out for noithng?
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka:
a u mnie nawet przy wigilijnej kolacji nie jest normalnie. -.-"
współczuję ci tego bagna,nie możesz się poddawać,musisz być silna,musisz
nevermiind: a u mnie nawet przy wigilijnej kolacji nie jest normalnie. -.-" współczuję ci tego bagna,nie możesz się poddawać,musisz być silna,musisz
odpowiedz