Moje ostatnie wpisy

  • We śnie on śpiewał mi Przychodził w snach Ten głos co wzywa mnie I wypowiada imię me I czy ja znowu śnię? Już znalazłam Ten Upiór z opery tu jest W umyśle mym  :: Tak. Moż enie do końca w to wierzę, może nie do końca mam wystarczjaąco dużo siły, ale spr&oacut

    129 miesięcy temu

  • Przyniosłam czarne róże ty tak kochasz czerń obcych źrenic ludzkich dusz pustych słów i snów  :: http://krwawy-pergamin.blogspot.com/

    130 miesięcy temu

  • ,,Książę ciemności jest dżentelmenem" - Szekspir    :: ,,Kiedy umrę kochanie,
gdy się ze słońcem rozstanę i będę długim przedmiotem smutnym&nb

    130 miesięcy temu

  • ,,Nie sądź, iż jakaś rzecz jest niemożliwa tylko dlatego, że wydaje ci się trudna." - Marek Aureliusz  :: Nie jest źle, naprawdę nie jest źle. Muzyka powoli wypełnia moje życie i zaczynam sobie zdawac spraw

    130 miesięcy temu

  • To tkwi we mnie, zbyt głęboko, bym mogła dosięgnąć. Podaj mi dłoń, ty wiesz... Teraz, teraz, teraz się nam uda.  :: Czego się boję najbardziej? Ran. 
Nie, nie swoich - było ich zbyt wiele i zbyt wiele ich bę

    130 miesięcy temu

  • Zaczekaj chwilę, bo to twojej dłoni szukam! To ty mi się śnisz, gdy noc jest zbyt ciemna, by szukać odpowiedzi. To twoje oczy widziałam na dnie duszy! Czekaj na mnie, bo...  :: Cóż, kochani, wiele się zmieniło. Tak wiele, że sama nawet nie potrafię powiedziec, co do

    130 miesięcy temu


Albumy

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Ostatnio muszę przepraszać wszystkich nawet za to, że jestem sobą.

Album: Kraina Czarów  

Ostatnio muszę przepraszać wszystkich nawet za to, że jestem sobą.

Aparat: SAMSUNG - EXIF
Model: SAMSUNG ES30/VLUU ES30
Przysłona: f/3.5
Ogniskowa: 4.9mm
Naświetlanie: 1/173s
ISO: 80

W tym albumie znajdziecie wszystko, co jest według mnie niesamowite i magiczne.

     Ciemnowłosa kobieta stała na balkonie, wpatrując się z uwagą w cienki księżyc. Włosy miała odrzucone do tyłu tak, że odsłaniały jej szpiczaste uszy. Szaro-niebieskie oczy były zaczerwienione od płaczu. Miała na sobie jasną suknię, a na głowie nosiła białą przepaskę. Jedynie z przyzwyczajenia pod fałdami spódnicy kryła sztylet.       

     Wyciągnęła go teraz i oglądała ze wszystkich stron. Dobrze pamiętała każdą jego rysę, każdą nierówność – wiele bowiem razy obracała go w dłoniach, wspominając wydarzenia sprzed kilku lat.  Przeklinała tą broń i nienawidziła jej, bo odebrała kapłance to, co było dla niej najważniejsze. Swoimi ostrymi szponami wydarła resztkę życia z ciała ukochanego mężczyzny półelfki łącząc go ze Śmiercią. A stamtąd nikt ani nic nie mogło go sprowadzić z powrotem do krainy żywych.       

     Kobieta załkała pochylając głowę w dół, jakby nie miała już siły patrzeć na owieczny księżyc, który był świadkiem całego zła tego świata i mu nie zapobiegł; na księżyc, który obojetnie obserwował jak Thoron odchodzi. Kapłanka nie chciała patrzeć nawet na gwiazdy, zdradzieckie przyjaciółki, które nie uprzedziły jej przed tragedią.       

     - Szukałem cię – odezwał się mężczyzna, który nagle pojawił się obok półelfki. Już nie nosił karmazynowej peleryny dopełniającej stroju wiernego sługi cesarza. Teraz cała jego sylwetka spowita była w popiel, który jedynie podkreślał szaro-niebieskie oczy mężczyzny.      

     Widząc łzy na policzkach kobiety, rycerz objął ją ramieniem i przytulił do siebie głaszcząc po głowie. Kapłanka wtuliła się w jego koszulę zaciskając mocno powieki i z trudem powstrzymując kolejne łzy.       

     - Czasami mam ochotę przebić się tym samym sztyletem i… - kobieta nagle urwała, jakby zawstydzona swoimi słowami.       

     - Wiem, Nim, wiem… - szepnął Damir.       

     - Ale wtedy przypominam sobie, że ona żyje. – Nimnar poderwała głowę do góry, by spojrzeć mężczyźnie w oczy. – I ja także chcę żyć, by znaleźć ukojenie w zemście.       

     - Jesteś kapłanką – rzekł surowo rycerz.      

     - Jestem także kobietą, której odebrano mężczyznę, bracie – odparła trwado półelfka unosząc sztylet do góry tak, że blask księżyca zadrżał na jego rekojeści oświetlając złotą główkę smoka z rubinowymi ślepiami. 


Link do wpisu:

Komentarze

indestructible
139 miesięcy temu

Fajne. ;*

indestructible: Fajne. ;*

odpowiedz

Reklama
139 miesięcy temu

nevermiind
139 miesięcy temu

*_*

nevermiind: *_*

odpowiedz

Dodaj komentarz

nick/imię:

Zaloguj się, jeśli masz już konto.
Zarejestruj się za darmo, jeśli go nie posiadasz.

treść komentarza:

Komentuj

Poleć to zdjęcie znajomym

Ostatnio muszę przepraszać wszystkich nawet za to, że jestem sobą.  ::      Ciemnowłosa kobieta stała na balkonie, wpatrując się z uwagą w

Podaj swój adres e-mail

Podaj adresy e-mail znajomych

Napisz wiadomość

Przepisz kod z obrazka:

 

Znajomi

Halo

W każdym razie mamy do siebie jakąś słabość, to jest ważne

Pod osłoną nocy wszystko wydaje się być inne. Ludzie patrzą na siebie w niezwykły sposób. Uczucia się wzmacniają. Serce zaczyna bić zupełnie odmiennym rytmem - rytmem miłości.

Ja

Pozostałe (59)

Ostatnie komentarze

Otrzymane|Napisane

Ostatnio odwiedzili