enpe.fotkoblog.pl
To, co piękne bywa nieosiągalne. To, co możemy osiągnąć zwykle nas nie zadowala.
Po przeciwnych stronach, zdani tylko na siebie. Pragnący szczęścia, szukający go nie tam, gdzie trzeba. Wiecznie spóźnieni, ślepi na prawdę. Po prostu młodzi.
2013-02-15 15:22:49
Aparat: SAMSUNG - EXIF↓
Model: SAMSUNG ES30/VLUU ES30
Przysłona: f/3.5
Ogniskowa: 4.9mm
Naświetlanie: 1/58s
ISO: 100
Osobny album na zdjęcia jesienne i zimowe. Oj, będzie się działo!!!
Nie zapomnij zamknąc drzwi.
Życie ma byc tajemnicą.
Tak bardzo cierpię!
Jestes złamaną obietnicą.
Z trudem się podnoszę.
Upadam, upadam, upadam!
Pomóż mi, proszę...
Trudno kroczyc dumnie
w okowach nienawisci
i palącego wstydu.
Świat pełen zawisci
i miłosci pyłu.
Tak bardzo mnie ranisz!
Spójrz, nie ma już nic.
Tylko drzwi zamknięte na klucz
i my po przeciwnych stronach.
Klatka. Przeraża mnie, a jednoczesnie zapewnia bezpieczeństwo. Rani i leczy. Kocha i nienawidzi. Chciałabym byc wolna. Ale chyba nie można uwolnic się od samego siebie. prawda? A przynajmniej ja nie potrafię. Gdy rozglądam się dookoła, widzę ciągle to samo. Nic specjalnego. Ludzi, którzy ciągle grają. Pacynki, pacynki... cos mi to mówi. Pacynki, pacynki. Krew.
Fałszywi. Pacynki, pacynki...
Dlaczego cierpię? W końcu to nic takiego. Strach. Uciekam. Upadam. Umieram. Pacynki, pacynki, pacynki... Słyszę ich smiech.
Boli mnie to, że życie tak bardzo mnie oszukało. Wydawało się piękne, a tymczasem to jedna, wielka, nieustanna gra. Pacynki, pacynki... Krew.
Czy jestem dosc dobrą aktorką? Czy potrafię ukryc swoje emocje przed pacynkami? Czy robię to wystarczająco dobrze? Czy niczym się nie zdradzam? Nie mogę sobie pozwolic na błąd. Przedstawienie jeszcze trwa. Nie chcę, żeby widzieli mnie taką, jaką jestem. Słabą. Tchórzliwą. Samotną.
Kłócę się sama ze sobą, mam wrażenie jakbym już nie potrafiła nad niczym zapanowac. Jestem zła. Gdy patrzę na swoje dłonie, widzę krew. Pacynki, pacynki. Ja płaczę.
Nie chcę tak życ. Nie chcę w ogóle życ. Dlaczego pozwalacie? Dlaczego mi nie pomagacie?
Życie mnie przytłacza. Nie radzę sobie z niczym. Nie radzę sobie ze złem, dobrem, miłoscią i nienawiscią. Nie radzę sobie ze sobą.
A oni tylko czekają, aż się potknę. Czekają.
W mroku swiata błyszczą ich rdzawe slepia.
Pacynki, pacynki. Krew.
Jak zwykle, moja.
Komentarze
embracethesilence
139 miesięcy temu
Przyznam fajna stylówa :D
tyryrym jest fajnie :)
embracethesilence: Przyznam fajna stylówa :D tyryrym jest fajnie :)
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka:
Śliczne foto :)
paradise94: Śliczne foto :)
odpowiedz